Czas podsumowań
Na wstępie chciałem Was przeprosić – ilość wpisów w sezonie letnim 2018 nie była imponująca. Wynikało to z tego ile fantastycznych windsurferek i windsurferów nas odwiedziło.
Patrzenie jak pod okiem kadry Tramontana przełamujecie własne lęki i już po chwili okazuje się, że opanowujecie nowe umiejętności to prawdziwa przyjemność. Jak co sezon tłum zrobił pierwsze starty. Jak co sezon pierwsze ślizgi zaliczaliście właśnie u nas. Pierwsze wpięcia w trapez, pierwsze udane sztagi i tak można by wymieniać, bo windsurfing nie ma końca – zawsze jest coś nowego do nauczenia się. W sezonie 2018 przekroczyliśmy liczbę 3000 osób, które odwiedziły naszą bazę w Chorwacji i skorzystały z naszych usług. Większość z Was zostawała z nami na dłużej. W ostatnim sezonie jak co roku najpopularniejszymi były tygodniowe kursy MAXI i Młodzi windsurferzy. Często byliście z nami dwa tygodnie pod rząd. Wśród Was są również ekipy, którym się tak podobało, że w ciągu sezonu spontanicznie przyjeżdżali dodatkowo drugi albo nawet i trzeci raz. Z naszej bazy korzystali w sumie obywatele 36 różnych krajów z 6 kontynentów: Albania, Austria, Belgia, Brazylia, Chorwacja, Czechy, Dania, Egipt, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Kolumbia, Liban, Litwa, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Polska, Portoryko, Rosja, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Tajwan, Turcja, Ukraina , USA, Węgry, Wielka Brytania, Włochy.
Przed sezonem 2018 doposażyliśmy szkołę o nowy sprzęt głównie firmy: Fantic, North Sails, Ion i RRD. W sumie przybyło około 30% sprzętu. Wszystko jak co roku przyszło nowiutkie prosto z fabryki. Poszerzyliśmy rozmiarówkę desek: 101 litrów do 240 litrów oraz żagli 0,8 m2 do 7,8 m2. Jak zawsze pod koniec sezonu wymieniliśmy też już nieco wysłużone i zmęczone deski i żagle. Kilka zostało i czekają na szczęśliwych kupców – także jeżeli jesteś zainteresowany deskami mieczowymi w litrażach 180 i 220 to zapraszamy do kontaktu. Zostało już tylko kilka – cena bardzo okazyjna. Bez tych wszystkich inwestycji nie bylibyśmy Was w stanie wszystkich „obsłużyć”.
Totalną nowością u nas, ale też ogólnie na rynku windsurfingowym jest windfoil. Bajeczne uczucie lewitacji dla zaawansowanych windsurferów. Euforie związaną z unoszeniem się w powietrzu można porównać do pierwszych ślizgów. A więcej o windfoil i pierwszych i drugich i kolejnych wrażeniach napiszę już niebawem.
Również w ostatnim sezonie nasza kadra instruktorska wzbogaciła się o drużynę fantastycznie współpracujących ze sobą ludzi. Merytoryczne dyskusje pozwoliły nam jeszcze bardziej udoskonalić nasz warsztat pracy. W tym miejscu dziękuję całej kadrze Tramontana za profesjonalizm w pracy i sympatyczną atmosferę. A w szczególności za maksymalne indywidualizowanie zajęć, a co za tym idzie kreatywne pochodzenie do każdej lekcji.
Dziękuję, że jesteście z nami – nawet jak przychodzicie tylko pogadać. Część z Was widujemy co roku i to od lat. Dzięki, że razem z nami tworzycie ten magiczny klimat miejsca jakim jest baza windsurfingowa w Omis w Chorwacji. Każdy Wasz uśmiech i prawdziwa radość z windsurfingowania dla nas jest czymś pięknym.
Plany na kolejny sezon – dalej robić fantastyczne szkolenia. Tak żebyście mogli powiedzieć: „przyjeżdżam do Was już któryś raz i zawsze jest jeszcze fajniej niż poprzednio”.
Chciałabym kiedyś spróbować windsurfingu. 🙂
No to zapraszamy 🙂
Ale extra! Widać, że to był super sezon! Na zdjęciach wszyscy roześmiani!
tak jest 🙂